Modelarstwo Kartonowe (Samochody Cywilne i Pancerne)

Witaj na forum !


#1 2010-04-03 18:24:21

 noutilus

administrator

11902512
Skąd: Nowy Sącz
Zarejestrowany: 2010-04-03
Posty: 6
Punktów :   
WWW

[Dokumentacja]Ford Tfc (1920 r.)

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_1.jpg

Samochód pancerny Ford Tfc.

Powstanie


Samochód osobowy Ford T był na początku XX wieku najbardziej masowo produkowanym samochodem. Znalazł niezwykle szerokie zastosowanie w czasie I wojny światowej, kiedy to wyprodukowano około 3 mln tych samochodów. Używane były przez armię amerykańską, brytyjską, francuską, włoską i rosyjską praktycznie do każdego zadania.
    W roku 1919, w czasie starć polsko – bolszewickich Wojsko Polskie posiadało już czołgi (1 pułk czołgów z Armii Hallera) oraz liczne pociągi pancerne. Rozpaczliwie jednak potrzebowano samochodów pancernych, które pochodziły głównie ze zdobyczy i stanowiły wyposażenie kilku samodzielnych plutonów po 2 – 5 maszyn. Stan techniczny tych pojazdów pozostawiał wiele do życzenia.
    Mimo podjętych prób nie udało się zakupić odpowiedniego sprzętu zagranicą, a jego brak szczególnie odczuto w czasie ofensywy polskiej na Ukrainie w kwietniu 1920 roku. W tym właśnie czasie, z własnej inicjatywy inż. Tadeusz Tański przedstawił władzom wojskowym projekt swojego samochodu pancernego, opartego na podwoziu słynnego amerykańskiego samochodu Ford T. Wybór podwozia był nieprzypadkowy. Zdecydowała nie tylko znaczna ilość tych pojazdów w Polsce, ale także właściwości terenowe samochodu.
    Projekt przedstawiony przez Tańskiego spotkał się z żywą reakcją wiceministra spraw wojskowych gen. inż E. Gołogórskiego, który natychmiast zatwierdził go do realizacji.

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_2.jpg
Nadwozia pancerne gotowe do zamontowania na podwoziach Ford w Zakładach Gerlach w Warszawie.

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_6.jpg
http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_15.jpg
Podwozie samochodu osobowego Ford T

Ponieważ czas naglił natychmiast przystąpiono do budowy prototypu jednocześnie szykując materiały niezbędne w celu niezwłocznego rozpoczęcia produkcji. Oczywiście kierownictwo nad projektem objął Tański, a całość budowy miała być zrealizowana w zakładach „Gerlach i Pulst” Spółka Akcyjna w Warszawie. Firma ta miała już doświadczenie w budowie sprzętu opancerzonego na potrzeby wojska, gdyż wcześniej zajmowała się budową m.in. wagonów artyleryjskich i szturmowych dla pociągów pancernych.
Ponieważ o pancerną stal było ciężko, do budowy pojazdu zastosowano pancerne niemieckie tarcze okopowe przechowywane w twierdzy Modlin. Na składzie znajdowało się wówczas około 100 tarcz. Tarcze produkowane były w Zagłębiu Ruhry i używane były do ochrony strzelca wyborowego oraz do ochrony żołnierzy w momencie kopania okopów. Niemcy używali tarcz o różnych grubościach, a użyte w Fordzie miały 8 mm.

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_3.jpg
Żołnierz niemiecki z płytą pancerną wz.16. Do zbudowania Forda Tfc użyto takich płyt.

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/ford_100.jpg
http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/ford_200.jpg
Dobrze widoczne płyty pancerne samochodu.

    Przed zamontowaniem nadwozia na prototypie, należało przebudować amerykańskie podwozie Forda T. Dokonano tego w CWS, gdzie wzmocniono tylni most, wymieniono drażki sterownicze na kute, pochylono kierownicę, przestawiono zbiornik paliwa, wydłużono korbę do uruchamiania silnika, wymieniono deskę rozdzielczą i wygięto rurę wydechową.
    Po otrzymaniu podwozia zespół Tańskiego przystąpił do montowania nadwozia. Całość zajęła niespełna...2 tygodnie. Następne parę dni zajęło testowanie pojazdu, które wypadło pomyślne. Pojazd wymagał niewielkich poprawek i w końcu czerwca 1920 roku rozpoczęto produkcję. Pierwsze zamówienie opiewało na 8 pojazdów, które miały stworzyć największy oddział samochodów pancernych w Wojsku Polskim.

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_5.jpg
Inż. Tański przy swoim pojeździe.

Wojna 1920 r.
  Sytuacja na froncie, a dokładnie przełamanie frontu polskiego na Ukrainie przez 1 Konną Armię S. Budionnego i na Wileńszczyźnie przez oddziały Tuchaczewskiego. Z tego powodu każdy budowany Ford Tfc wysyłany był od razu do walki. Na początku lipca sformowano improwizowany pluton lekkich samochodów pancernych w składzie 2 samochodów Ford wraz z samochodami pomocniczymi osobowymi i ciężarowymi. 4 sierpnia pluton wsparto 4 kolejnymi ukończonymi Fordami. Jednostkę podporządkowano bezpośrednio dowództwu 8 brygady kawalerii z 1 Armii.
    Fordy Tfc chrzest bojowy przeszły w walkach pod Ostrołęką, Pułtuskiem i Zegrzem, głównie wypełniając zadania osłaniania i zwiadu. Według wspomnień inż W. Rychtera konstruktor samochodów pancernych Ford inż Tański towarzyszył jednostce w samochodzie osobowym na froncie i fotografował pojazdy w akcji. Powrócił cały i zdrowy, ale jego samochód był mocno postrzelany. Tak na marginesie należy zapytać się gdzie są te zdjęcia :)
    8 brygada kawalerii została z dniem 6 sierpnia przypisana do 5 armii gen Sikorskiego, a wszystkie 6 pancernych Fordów skierowano do Płońska. Tam też 14 sierpnia dołączyły do nich kolejne 2 sztuki pod dowództwem ppor. E. Karkoza i inż A. Morsztyna. W ten sposób powstała 1 kolumna samochodów pancernych (później dowodzona przez por. Felizjana Dzięcielewskiego). Fordy nosiły numery rejestracyjne od 101 do 108. 16 sierpnia dołącza jeszcze jeden wóz, tj. Półpancerny Packard (nr 114) z armatą 76,2 mm.

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_9.jpg
Rok 1920. 1 Kolumna samochodów pancernych. Pierwsze 4 pojazdy to Ford Tfc.

W ciągu kolejnych dni kolumna brała udział w walkach nad rzeką Wkrą, w której udało się zatrzymać i zmusić do odwrotu kilka armii prawego skrzydła Frontu Zachodniego Tuchaczewskiego. Ciekawym starciem było dwugodzinne starcie dnia 15 sierpnia z 157 i 158 pułkiem sowieckim. Polskie samochody Ford, wykorzystując niezwykle cichą pracę silników przemknęły się wśród rosyjskich oddziałów w okolicach Drobina i zniszczyły tabory oraz stanowiska łączności pułków. Śledząc dalsze działania kolumny odkrywamy jeden z niewielu przypadków używania pojazdów pancernych do akcji dywersyjnych! Fordy Tfc były zwrotne, świetnie poruszały się w terenie oraz były ciche.
    Dnia 19 sierpnia, w czasie przypadkowego wsparcia zwycięskiego natarcia na miejscowość Góra Ford o numerze 105, dowódcy ppor. Karkoza zostaje uszkodzony, a on sam odnosi poważne rany. Źródła są tu rozbieżne, gdyż nie wiadomo, czy pojazd odesłano na naprawy do Warszawy, czy został utracony na rzecz bolszewików. Po zakończeniu bitwy nad Wkrą, gen. Sikorski podziękował kolumnie w rozkazie pożegnalnym 5 Armii i skierował ją do 3 Armii na Front Wołyński, nad którą objął dowodzenie.
    Z bitwy nad Wkrą znajdujemy ciekawy opis Józefa Mackiewicza z bitwy o Górę.

    „...Ława konnicy nieprzyjacielskiej szła już teraz pełnym skokiem na wieś. Zmiotą jak lawina. Brąkiewicz oglądał się właśni, którędy najwygodniej zwiać od tej nieprzytomnej szarży, gdy raptem stał się cud.
    O trzysta metrów dalej, na przodzie, już za wsią, na szosie do Sierpc, akurat w cieniu dwóch wysokich topoli, stał niezauważony uprzednio, pomalowany w łaty, mały samochód pancerny. Wyglądał stąd jak drobna wieżyczka na kółkach, czy jak wędrowny mnich przyodziany raptem w szatę arlekina. Był to jakiegoś starego typu gracik, z jednym karabinem maszynowym, którego uchwyt trzymał st. strzel. Władysław Łepkowski. Podpuścił on ławę konnicy blisko, za blisko może nawet. I dopiero wszyscy zwrócili na niego uwagę, gdy padł pierwszy urywany strzał: „tak!”, jeszcze dwa „tak-tak”...To wstrzymało na sekundę dech w piersiach patrzącym: czyżby się zaciął w takiej chwili? Ale to było tylko odchrząknięcie i już z wysuniętego żądła cekaemu poszedł ledwo dostrzegalny dymek: „tak-tak-tak-tak-ta-ta-ta-ta!”. Samochodzik pancerny trząsł się w febrze, chybotał, zdawało się, że lada chwila się rozleci, że pospadają zeń od konwulsywnych drgań łaciate jego blachy. „Ta-ta-ta-ta!” miotał się, pluł ogniem, siał zniszczeniem. Wywracały się konie, spadali ludzie. Atakująca ława zmieszała się, zakotłowała i zawróciła pędem.”

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_8.jpg
Kolumna samochodów pancernych Ford Tfc.

    Kolejnym epizodem wojennym samochodów pancernych Ford był zagon zmotoryzowany na Kowel stanowiący pierwszą polską operację całkowicie zmotoryzowanej jednostki. Sformowana grupa uderzeniowa składała się z ciężarówek, samochodów osobowych, artylerii i samochodów pancernych. Do akcji wybrano 1 kolumnę samochodów pancernych, ze względu na niską masę pojazdów, ponieważ obawiano się, że jakikolwiek zniszczony mostek może zatrzymać operację. Łącznie w akcji udział wzięło 9 samochodów Ford.
http://img189.imageshack.us/img189/1855/beztytuuxwt.png
W wyniku walk o Kowel Polacy wzięli do niewoli 3000 jeńców, zdobyto 36 armat, 2 pociągi pancerne („Subbotnik” o „Krasnyj Kawalerist”), 3 samoloty, 12 samochodów, 4 parowozy i 300 wagonów. Straty własne wyniosły 2 zabitych, kilkunastu rannych i uszkodzone 3 samochody Ford, z czego 2 na tyle poważnie, że wymagały odesłania do Warszawy.


Po wojnie

W momencie zakończenia wojny w marciu 1921 roku, na stanie WP znajdowało się 12 samochodów pancernych Ford, z 16 lub 17 zbudowanych wogóle. 8 samochodów przydzielonych było do 3 dywizjonu samochodów pancernych w Warszawie, 2 pojazdy w Komendzie m. Warszawa oraz 2 w dyspozycji NDWP.
    W tym samym roku pojawiła się propozycja inż. Tańskiego, wówczas już pracownika CWS, aby opancerzyć kolejne 30 samochodów Ford. Proponował zakup podwozi we Francji lub użycie samochodów znajdujących się w naprawach. Zaprojektował on także nową wersję samochodu pancernego Ford, z lepszym pancerzem i z większą, okrągłą wieżą. Projekt został ostatecznie rozpatrzony negatywnie.

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_14.jpg
Drugi projekt Tańskiego. W oczy rzuca się zarówno nowa wieżyczka, jak i reflektor (na jego brak skarżyli się kierowcy) oraz
zmieniony układ płyt pancernych.


http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_13.jpg
Dziedziniec CWS w Warszawie, przy ul. Terespolskiej. W głębi widoczny Ford Tfc.

  W 1925 roku, po sformowaniu szwadronów samochodów pancernych, 1 samochód pancerny Ford przydzielono do 2 szwadronu w Warszawie (numer rejestracyjny 5021). Zezłomowany został w 1926 roku. 4 samochody przydzielono do 3 szwardonu z Poznania, a 6 sztuk do 4 szwadronu w Grodnie. 1 samochód przydzielono do szkolenia w Centrum Kawalerii w Grudziądzu.
    W latach 1927-28 samochody Ford powoli wycofywane są z użycia. Część podelagała złomowaniu, część magazynowano w 1 pułku czołgów w Poznaniu. Wiadomo, że we wrześniu 1930 roku w Poznaniu wciąż znajdowały się 3 wozy Ford Tfc o numerach 4233, 5127 i 5233. W kolejnym roku w spisie widnieje już tylko jeden pojazd, ale co dziwne o numerze 5021 z byłego 2 szwadronu samochodów pancernych. Według pewnych pogłosek w latach 1938-39 w Poznaniu wciąż miał się znajdować Ford Tfc, którego polecono złomować, ale pozostał w koszarach poza ewidencją i czasem wyjeżdżał prowadzony przez uprzywilejowanych kierowców.

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_12.jpg
Zdjęcie samochodu pancernego Ford Tfc wykonane już po wojnie.


Konstrukcja

Podwozie samochodu, pochodzące z samochodu osobowego Ford T, zostało tylko nieco zmodyfikowane i wzmocnione w Polsce. Rama prostokątna, osie sztywne zawieszenie na piórowych resorach poprzecznych półeliptycznych. Resory i tylny most zostały wzmocnione w Polsce, ponadto pozycja zbiornika paliwa została zmieniona z poprzecznej na wzdłużną.
Koła drewniane, rozmiar opon 30x3.5", wypełnione porowatą masą antyprzestrzelinową ("gusmatyki").

Napęd: silnik Ford, benzynowy, 4 cylindrowy rzędowy, 4 suwowy, dolnozaworowy, moc 22,5 KM, 2900 cm³, chłodzony wodą. Rozruch za pomocą korby. Moc jednostkowa 18,3 – 15,7 KM/t
Skrzynia biegów: planetarna z dwoma przełożeniami do przodu i jednym wstecz. Napędzana tylko tylna oś. Hamulce bębnowe na koła tylne.
Nadwozie wykonane z płyt pancernych (głównie okopowych), montowanych na szkielecie z kątowników, posiadało niewielkie otwierane włazy po obu burtach. W dachu nad kierowcą znajdował się dwuczęściowy właz, który ułatwiał prowadzenie pojazdu poza warunkami bojowymi. Chłodnica była chroniona przez pancerne drzwiczki. Koło zapasowe przewożono wewnątrz, przy tylnej ścianie. Poszczególne samochody mogły różnić się detalami opancerzenia. Początkowo samochody nie miały reflektorów.
Wieża miała kształt pięciokątny, zwężający się z przodu, z małym włazem na dachu. Masa opancerzenia wynosiła około 590 kg.
Załoga dwuosobowa: kierowca i dowódca-strzelec.

http://www.weu1918-1939.pl/pancerne/samochody_pancerne/ford/Ford_7.jpg
Schematy malowania i rzuty samochodu pancernego Ford Tfc


Podstawowe dane
Załoga: 2
Masa: ok.1350 kg
Długość: 3,25 m
Szerokość: 1,55 m
Wysokość: 1,73 m
Rozstaw osi: 2,52 m
Prześwit: 0,23 m
Prędkość maks.: 50 km/h
Zasięg: do 250 km
Promień skrętu: 4,1 m
Uzbrojenie: 1 lkm 7,92 mm Maxim wz.08/15
Pokonywane przeszkody: brody o głębokości 45 cm


Modelarstwo Kartonowe:Pojazdy Pancerne i Cywilne (1:24/1:25)

Na warsztacie: Polonez Poltruck (Wersja Strażacka/1:25/Modelik) - wstrzymane

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.freedom.pun.pl www.deathl2.pun.pl www.viva-metin.pun.pl www.wxp.pun.pl www.ibin2006.pun.pl